Skip to content

TropiMy Przygody


Podróżniku, o czym marzysz?

Podróżniku, o czym marzysz?

Ludzie nie raz pytają nas, co my właściwie będziemy robić podczas naszej długiej podróży dookoła świata. Nie mamy kompletnej odpowiedzi na to pytanie, bo też nigdy nie wiadomo, co los przyniesie. Wstępnie układane plany/wyobrażenia w naszych głowach mogą ulec zmianie w jednej sekundzie, gdy nadarzy się fajniejsza sposobność. Wierzymy, że tak jak w filmie Yes Man, o którym wspominałem już pisząc o filmach motywacyjnych, życiu trzeba mówić tak! Ale do rzeczy 🙂

Gdy pytają nas, co będziemy robić podczas podróży po świecie – jedyne, co możemy dać jako odpowiedź, to naszą Listę Marzeń, która właśnie pojawiła się na blogu. Jest to lista niepełna, ale myślimy, że bucket list ma to do siebie, że nigdy zakończona nie będzie. Jedyną rzeczą fajniejszą od wykreślania z niej pozycji jest dopisywanie kolejnych 🙂

Także nasza „bucket list” posłużyć ma nam z jednej strony za drogowskaz (raczej informacyjny, nie nakazujący) w podróży, z drugiej strony jako motywację, aby póki lista jest, nie zawieszać plecaków na kołku 😉 Piękno bucket list polega na tym, że każdy podróżnik ma swoją i dzieląc się nimi z innymi możemy nawzajem czerpać z siebie inspirację do następnych podróży, wpływając tym pośrednio na kierunki, jakie my oraz inni obieramy.

Także zapraszamy do przeglądania NASZEJ LISTY MARZEŃ, dodawania w komentarzach swoich miejsc, tak aby nigdy nie wykreślić z listy ostatniej pozycji! 🙂

[ezcol_1third]zarezerwuj lot[/ezcol_1third] [ezcol_1third]zarezerwuj nocleg[/ezcol_1third] [ezcol_1third_end]wypożycz samochód[/ezcol_1third_end] Jeśli zarezerwujecie lot, noclegi lub samochód za pomocą powyższych linków, my dostaniemy parę groszy. Waszej rezerwacji nie zrobi to różnicy, a my wprawdzie kokosów nie zarobimy, ale zawsze na jakiś obiad czy wino się uzbiera 🙂 Dziękujemy!

11

  • forthotel

    9 lutego, 2015

    Chyba właśnie po to człowiek wyrusza w taką podróż, żeby doświadczyć nieznanego, czego nie można sobie wyobrazić w codziennym życiu.

  • szpawel

    20 stycznia, 2015

    Hejooooo. Jestem przeciwnikiem Bucket list tzw. Zaliczanie Marzeń. Takie marzenia moim zdaniem tylko mogą zaszkodzić podczas podróży bo jest akurat na to ciśnienie bo jest to na moim „bucket list” Nie lepiej oddać się losowi tak jak w filmie „jestem na tak” powiedzieć „tak” nieznanemu ? Może się to okazać najlepszą przygodą lub miejscem.

    • Karolina

      20 stycznia, 2015

      Ale my nie traktujemy tej listy jak jedyny słuszny nakaz naszej podróży i obowiązek wykreślania kolejnych pozycji. Jak los przyniesie coś innego, to jest duża szansa, że stanie się to kolejnym marzeniem, o którym teraz nie mamy jeszcze pojęcia:)

  • Natalia

    20 stycznia, 2015

    Zawsze opędzałam się rękami i nogami od tworzenia takiej listy. Z góry wiedziałam, że będzie tam za dużo pozycji, a wtedy jeszcze trudniej jest się za to zabrać. W przypływie pozytywnego nastawienia do tego pomysłu spisałam swoją, ograniczoną tylko do kierunków na najbliższy rok. Być może właśnie to ograniczenie czasowe spowodowało, że naprawdę wierzę w jej wartość 🙂 Wasza lista brzmi, tj. wygląda świetnie 🙂 A czy macie jakieś wstępne ramy czasowe? Pozdrowienia!

    • Karolina

      20 stycznia, 2015

      Dzięki! Nie robiliśmy ograniczenia, bo ta lista dotyczy bardzo odległych od siebie zakątków i trudno byłoby określić, ile czasu potrzebujemy na ich realizację. Inshallah;)

  • kingabielejec91

    20 stycznia, 2015

    Świetna lista! Też muszę stworzyć swoją. Co do kursu nurkowania polecam Koh Tao (więcej na http://www.gadulec.me/tajskie-wyspy) i proponuję dopisać marzenie „wypuszczanie kilkumiesięcznych żółwików na wolność” – ostatnio robiłam to w Sukamade w Indonezji – niesamowita sprawa! Pozdrawiam z Jawy i trzymam kciuki za spełnianie marzeń!

    • Karolina

      20 stycznia, 2015

      Oooo, super, dzięki za namiary na nurkowanie! Te żółwie też sprawdzimy, brzmi fajnie 🙂

  • Hitch-Hikers Handbook

    20 stycznia, 2015

    Świetna lista! Mnie w tym roku również czeka spacer po mongolskim stepie i przejażdżka koleją transsyberyjską. Ja osobiście nigdy nie tworzę żadnych 'bucket list’ bo jest mi się ciężko zdecydować, tak naprawdę chciałabym zwiedzić wszystkie kraje! 😉 Podróż na Grenlandię jest jednak jednym z moich większych marzeń…

    • Karolina

      20 stycznia, 2015

      No właśnie my też nie robiliśmy, bo tego tak dużo (przecież to nie wszystko, na pewno o czymś zapomnieliśmy), ale jednak zrobiliśmy, żeby sprawdzić, czy pomaga w realizacji 🙂

  • Monika

    20 stycznia, 2015

    Ten element zaskoczenia i bycie otwartym na niego to jest coś w podróży najwspanialszego.

    • Karolina

      20 stycznia, 2015

      Dokładnie, trudno się nie zgodzić:)

Podziel się swoją opinią