Skip to content

TropiMy Przygody


Otavalo – targ rozmaitości Ekwadoru

Otavalo – targ rozmaitości Ekwadoru

Nie wiem po co tam pojechaliśmy. Chyba tylko po to, żeby mnie zdenerwować. Wszak największy targ z rzemiosłem w Ekwadorze to miejsce, w którym mogłabym wydać majątek. Sęk w tym, że majątkiem nie dysponowałam i, tym bardziej, miejscem w plecaku na te wszystkie piękne rzeczy. A jednak pojechaliśmy do Otavalo.

Tu piękne hamaki, obok tysiąc łapaczy snów we wszystkich odcieniach tęczy, a tam plecione torby w wielokolorowe wzory. Pomiędzy jeszcze pledy, kubki, długopisy, szachy, paski, figurki lam, poszewki na poduszki, kapelusze, biżuteria i wszystko, czego tylko dusza zapragnie. A moja w takich miejscach pragnie wiele! Uwielbiam andyjskie wzory, mogłabym całe mieszkanie (którego nie mam) nimi ozdobić! Na szczęście, rozsądek podpowiada, że moje plecy nie będą tego nosić, a plecak ma swoją ograniczoną pojemność, którą zajmują bardziej potrzebne rzeczy niż wzorzyste pledy czy kubki. Jedyne co więc mogę zrobić, to cieszyć oczy i fotografować te piękne kolory i wzory.

Otavalo to miejsce, gdzie ze względu na ruch turystyczny, ceny wcale nie są najniższe i można znaleźć wiele takich samych produktów w innych miejscach, ale tutaj jest wygodniej, bo wszystko zgromadzono w jednym miejscu. Z jednej strony to dobre miejsce na zakup pamiątek, z drugiej miła oku feeria barw i wzorów. Mąż mi obiecał, że kiedyś wrócimy tu z pustymi plecakami, żeby wypełnić je pięknymi rzeczami do naszego domu. Trzymam za słowo! 🙂

Informacje praktyczne:

  • Z Quito do Otavalo można pojechać z północnego dworca Carcelen. Bilet kosztuje 3,25$. Autobus jedzie ok. 2 godzin.
  • Największy targ jest w soboty, choć w pozostałe dni tygodnia również targowisko funkcjonuje. Aby zobaczyć sam targ i zjeść obiad, spokojnie wystarczy pół dnia – razem z podróżą z i do Quito.

–> Znajdź najtańszy nocleg w Otavalo!

A teraz chodźcie z nami na spacer pomiędzy kramami i milionem andyjskich kolorów!

Szukacie ciekawych miejsc w Ekwadorze? Zajrzyjcie na stronę o Ekwadorze na naszym blogu!

Jak Wam się podobają andyjskie wzory? Kupilibyście sobie coś w Otavalo? Lubicie takie targowiska? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach!

[ezcol_1third]zarezerwuj lot[/ezcol_1third] [ezcol_1third]zarezerwuj nocleg[/ezcol_1third] [ezcol_1third_end]wypożycz samochód[/ezcol_1third_end] Jeśli zarezerwujecie lot, noclegi lub samochód za pomocą powyższych linków, my dostaniemy parę groszy. Waszej rezerwacji nie zrobi to różnicy, a my wprawdzie kokosów nie zarobimy, ale zawsze na jakiś obiad czy wino się uzbiera 🙂 Dziękujemy!

26

  • ogłoszenia samotnych kobiet

    30 czerwca, 2016

    Jest w czym wybierać, chyba by mi walizek brakło jakbym tam była.. !

    • Koralina

      2 lipca, 2016

      Oj tak, wybór spory! 😀

  • Świat to za mało

    29 czerwca, 2016

    Ekwador zawsze ciepło wspominam.

    • TropiMy Przygody

      30 czerwca, 2016

      My również, ale to dzięki przyjaciołom, których tam poznaliśmy 🙂

  • Anna

    27 czerwca, 2016

    Niesamowity targ, tyle pięknych rzeczy.. otwarty cały rok czy w wybranym czasie ?

    • Koralina

      28 czerwca, 2016

      Caluśki rok! Jedyna różnica, że w każdą sobotę jest największy, w inne dni tygodnia mniejszy, ale wciąż jest z czego wybierać 🙂

  • Agnieszka Kuczyńska

    25 czerwca, 2016

    Dałabym się pokroić chyba za taki plecak kolorowy!

    • Koralina

      25 czerwca, 2016

      Nooo, fajne są! Też mi ich było szkoda, że tak tam dalej będą wisieć, zamiast dopasowywać się do moich pleców 😉

  • maciek

    25 czerwca, 2016

    Niestety nie jest to rękodzieło, prawie wszystko zrobione na maszynach, a część prawdopodobnie nie pochodzi nawet z Ekwadoru

    • Koralina

      25 czerwca, 2016

      To niestety prawda – rzadko które stoisko miało rękodzieło… Większość to masowa produkcja.

  • Głodny Świata

    22 czerwca, 2016

    Prawda. Tyle pięknych rzeczy widziałem przez te 9 miesięcy, a mam całe nic. No, może ze dwie koszulki, które i tak nie dojadą do domu ;). Smuteczek.

    • TropiMy Przygody

      23 czerwca, 2016

      My też ubolewamy, chociaż coś tam w plecaku czeka 😉

  • Kasia

    22 czerwca, 2016

    Cuda, w listopadzie będę w Ameryce Południowej i już wiem, że wybór będzie trudny 🙂 a walizka wypchana po brzegi. W końcu dla rodzinki też jakiś drobiazg trzeba kupić tradycyjnie.

    • Koralina

      23 czerwca, 2016

      No pewnie! Zostaw sobie duuuużo miejsca 😉 Aaaa i w Peru i Boliwii pamiątki w andyjskie wzory są tańsze niż w Ekwadorze! 🙂

  • Karolina

    22 czerwca, 2016

    to ile kosztuje ten bilet? 😀
    a targ przepiękny, też kupiłabym wszystko! Cuda! 🙂

    • Koralina

      23 czerwca, 2016

      😀 Nooo, tak trudno było się powstrzymać… 🙂

  • Kara

    22 czerwca, 2016

    Cześć! My dokładnie z tego samego powodu nie dotarliśmy do Otavalo 🙂 Na pewno kupilibyśmy kilka rzeczy, czego rezultatem byłaby podróż z kolejnym tobołkiem, bo do plecaków nic dodatkowego by nie weszło…. Zakupy zrobiliśmy w Pisac w Peru, tuż przed wylotem z Ameryki Południowej! Pozdrawiamy

    • Koralina

      23 czerwca, 2016

      To najlepszy pomysł – udać się na zakupy tuż przed powrotem. Tylko co jak ktoś nie wraca? 😉

  • Aleksandra z makulskich

    22 czerwca, 2016

    Omamo UWIELBIAM!!!!!!

    • Koralina

      23 czerwca, 2016

      Noooo ja też. Wiesz jak trudno było NIC nie kupić? 🙂

  • Paulina Rzeszotarska

    22 czerwca, 2016

    Super te kolorowe plecaczki Xd przydalby mi sie nowy. Z pamiatkami jest Tak ze jak za duzo sie kupi to potem sie walaja po domu. Magnes zawsze musi byc ! A reszta to zalezy od kraju. Z paryza oczywiscie kilo zelastwa w postaci eiffelowych breloczkow do kluczy.

    • TropiMy Przygody

      23 czerwca, 2016

      Trochę tak jest, ale tak trudno się powstrzymać kiedy tyle pięknych rzeczy dookoła 😉

  • Life Good Morning

    22 czerwca, 2016

    Przepadłabym.

    • TropiMy Przygody

      23 czerwca, 2016

      No nie Ty jedna 😉

  • rysiekaryszard

    21 czerwca, 2016

    1) dawno mnie tu nie było – sorry
    2) nóż – ładny, chciałbym
    3) wzory ok, szczy – genialne
    4) dziewczyna na górnym zdjęciu w środkowej kolumnie – prawie idealnie -pamiętasz? uwielbiam portrety, szczególnie te „zwykłe”, ale masz tam za wielkie tło
    5) Twój warsztat foto – to już naprawdę niezły poziom
    6) buziaki 🙂

    • Koralina

      23 czerwca, 2016

      Dzięki! 🙂 co to „szczy”? 🙂

Podziel się swoją opinią