O Gudauri i tym, co tam można robić pisałam już w poprzednim wpisie, a teraz pora na obiecane zdjęcia. Jest ich sporo, bo tam jest tak pięknie, że trudno było odrzucać kadry. Nie ma co się więcej rozpisywać, musicie zobaczyć zdjęcia! Miłego oglądania, a jeśli się Wam podobają, udostępnijcie wpis dalej, niech inni też nacieszą oczy kaukaskim, zimowym krajobrazem 🙂