
Uluru. Czerwone Serce Australii. Wielka, czerwona skała stoi pośrodku bezkresnego, australijskiego interioru. Obok Opery w Sydney to właśnie Uluru było czymś, co od dziecka kojarzyło mi się z Australią. Czymś tak niedostępnym i dalekim, a jednocześnie na swój sposób magicznym, elektryzującym, owianym tajemnicą i historią, iż nie mogłem się doczekać dnia, gdy w końcu tam dotrę. No i się doczekałem. Zabieramy was dziś w podróż w sam środek rozgrzanego do czerwoności serca australijskiego Outbacku: Uluru, od wieków świętego miejsca Aborygenów, a obecnie miejsca „must see” setek tysięcy turystów. Ale po kolei.