
Otavalo – targ rozmaitości Ekwadoru
Nie wiem po co tam pojechaliśmy. Chyba tylko po to, żeby mnie zdenerwować. Wszak największy targ z rzemiosłem w Ekwadorze to miejsce, w którym mogłabym wydać majątek. Sęk w tym, że majątkiem nie dysponowałam i, tym bardziej, miejscem w plecaku na te wszystkie piękne rzeczy. A jednak pojechaliśmy do Otavalo.
Tu piękne hamaki, obok tysiąc łapaczy snów we wszystkich odcieniach tęczy, a tam plecione torby w wielokolorowe wzory. Pomiędzy jeszcze pledy, kubki, długopisy, szachy, paski, figurki lam, poszewki na poduszki, kapelusze, biżuteria i wszystko, czego tylko dusza zapragnie. A moja w takich miejscach pragnie wiele! Uwielbiam andyjskie wzory, mogłabym całe mieszkanie (którego nie mam) nimi ozdobić! Na szczęście, rozsądek podpowiada, że moje plecy nie będą tego nosić, a plecak ma swoją ograniczoną pojemność, którą zajmują bardziej potrzebne rzeczy niż wzorzyste pledy czy kubki. Jedyne co więc mogę zrobić, to cieszyć oczy i fotografować te piękne kolory i wzory.
Otavalo to miejsce, gdzie ze względu na ruch turystyczny, ceny wcale nie są najniższe i można znaleźć wiele takich samych produktów w innych miejscach, ale tutaj jest wygodniej, bo wszystko zgromadzono w jednym miejscu. Z jednej strony to dobre miejsce na zakup pamiątek, z drugiej miła oku feeria barw i wzorów. Mąż mi obiecał, że kiedyś wrócimy tu z pustymi plecakami, żeby wypełnić je pięknymi rzeczami do naszego domu. Trzymam za słowo! 🙂
A teraz chodźcie z nami na spacer pomiędzy kramami i milionem andyjskich kolorów!
Szukacie ciekawych miejsc w Ekwadorze? Zajrzyjcie na stronę o Ekwadorze na naszym blogu!
Jak Wam się podobają andyjskie wzory? Kupilibyście sobie coś w Otavalo? Lubicie takie targowiska? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach!
[ezcol_1third][/ezcol_1third] [ezcol_1third]
[/ezcol_1third] [ezcol_1third_end]
[/ezcol_1third_end] Jeśli zarezerwujecie lot, noclegi lub samochód za pomocą powyższych linków, my dostaniemy parę groszy. Waszej rezerwacji nie zrobi to różnicy, a my wprawdzie kokosów nie zarobimy, ale zawsze na jakiś obiad czy wino się uzbiera 🙂 Dziękujemy!
26 Komentarze
ogłoszenia samotnych kobiet
Jest w czym wybierać, chyba by mi walizek brakło jakbym tam była.. !
Koralina
Oj tak, wybór spory! 😀
Świat to za mało
Ekwador zawsze ciepło wspominam.
TropiMy Przygody
My również, ale to dzięki przyjaciołom, których tam poznaliśmy 🙂
Anna
Niesamowity targ, tyle pięknych rzeczy.. otwarty cały rok czy w wybranym czasie ?
Koralina
Caluśki rok! Jedyna różnica, że w każdą sobotę jest największy, w inne dni tygodnia mniejszy, ale wciąż jest z czego wybierać 🙂
Agnieszka Kuczyńska
Dałabym się pokroić chyba za taki plecak kolorowy!
Koralina
Nooo, fajne są! Też mi ich było szkoda, że tak tam dalej będą wisieć, zamiast dopasowywać się do moich pleców 😉
maciek
Niestety nie jest to rękodzieło, prawie wszystko zrobione na maszynach, a część prawdopodobnie nie pochodzi nawet z Ekwadoru
Koralina
To niestety prawda – rzadko które stoisko miało rękodzieło… Większość to masowa produkcja.
Głodny Świata
Prawda. Tyle pięknych rzeczy widziałem przez te 9 miesięcy, a mam całe nic. No, może ze dwie koszulki, które i tak nie dojadą do domu ;). Smuteczek.
TropiMy Przygody
My też ubolewamy, chociaż coś tam w plecaku czeka 😉
Kasia
Cuda, w listopadzie będę w Ameryce Południowej i już wiem, że wybór będzie trudny 🙂 a walizka wypchana po brzegi. W końcu dla rodzinki też jakiś drobiazg trzeba kupić tradycyjnie.
Koralina
No pewnie! Zostaw sobie duuuużo miejsca 😉 Aaaa i w Peru i Boliwii pamiątki w andyjskie wzory są tańsze niż w Ekwadorze! 🙂
Karolina
to ile kosztuje ten bilet? 😀
a targ przepiękny, też kupiłabym wszystko! Cuda! 🙂
Koralina
😀 Nooo, tak trudno było się powstrzymać… 🙂
Kara
Cześć! My dokładnie z tego samego powodu nie dotarliśmy do Otavalo 🙂 Na pewno kupilibyśmy kilka rzeczy, czego rezultatem byłaby podróż z kolejnym tobołkiem, bo do plecaków nic dodatkowego by nie weszło…. Zakupy zrobiliśmy w Pisac w Peru, tuż przed wylotem z Ameryki Południowej! Pozdrawiamy
Koralina
To najlepszy pomysł – udać się na zakupy tuż przed powrotem. Tylko co jak ktoś nie wraca? 😉
Aleksandra z makulskich
Omamo UWIELBIAM!!!!!!
Koralina
Noooo ja też. Wiesz jak trudno było NIC nie kupić? 🙂
Paulina Rzeszotarska
Super te kolorowe plecaczki Xd przydalby mi sie nowy. Z pamiatkami jest Tak ze jak za duzo sie kupi to potem sie walaja po domu. Magnes zawsze musi byc ! A reszta to zalezy od kraju. Z paryza oczywiscie kilo zelastwa w postaci eiffelowych breloczkow do kluczy.
TropiMy Przygody
Trochę tak jest, ale tak trudno się powstrzymać kiedy tyle pięknych rzeczy dookoła 😉
Life Good Morning
Przepadłabym.
TropiMy Przygody
No nie Ty jedna 😉
rysiekaryszard
1) dawno mnie tu nie było – sorry
2) nóż – ładny, chciałbym
3) wzory ok, szczy – genialne
4) dziewczyna na górnym zdjęciu w środkowej kolumnie – prawie idealnie -pamiętasz? uwielbiam portrety, szczególnie te „zwykłe”, ale masz tam za wielkie tło
5) Twój warsztat foto – to już naprawdę niezły poziom
6) buziaki 🙂
Koralina
Dzięki! 🙂 co to „szczy”? 🙂