
W końcu udało mi się uporać z wyborem zdjęć z naszego pobytu w Turcji. Mam nadzieję, że się spodobają.
W końcu udało mi się uporać z wyborem zdjęć z naszego pobytu w Turcji. Mam nadzieję, że się spodobają.
Ponieważ w Stambule niezbyt często miałam dostęp do internetu, niewiele tu się pojawiło na bieżąco. Spieszę to naprawić krótkim podsumowaniem. Tydzień spędziliśmy leniwie, zwiedzająco, imprezowo i jedzeniowo. No i w dużej mierze w komunikacji miejskiej. Zatem po kolei.
Odwiedziliśmy Grand Bazaar i byłam mile zaskoczona posezonowością i niezbyt liczną grupą odwiedzających bazar. Zapamiętałam go jako zatłoczone i wyjątkowo głośne miejsce, przez które nie da się przejść bez tysiąca zaczepek. Tymczasem, w grudniu aktywność sprzedawców znacznie spada i nieliczni silą się na nagabywanie. Ci jednak, którzy to robią chwytają się mniej lub bardziej wyszukanych komentarzy.